Już jutro wchodzi w życie pakiet e-commerce. Pojawiło się sporo pytań o to, do kiedy podatnik chcący korzystać z procedury szczególnej (np. procedury unijnej OSS w zakresie WSTO oraz w zakresie sprzedaży usług na rzecz konsumentów zlokalizowanych w innych krajach UE) powinien zarejestrować się (dokonać zgłoszenia) na potrzeby tej procedury.
Przypomnijmy – procedura unijna OSS pozwala rozliczać w „jednym okienku” (tzn. w jednym państwie – punkcie kompleksowej obsługi) VAT, który teoretycznie jest należny do zapłaty w innych państwach UE, zgodnie z zasadami dotyczącymi ustalania miejsca opodatkowania oraz według stawek w tych innych państwach obowiązujących. Dzięki procedurze unijnej polski podatnik, nawet jeżeli dokonuje sprzedaży B2C opodatkowanej (zgodnie z przepisami dotyczącymi miejsca świadczenia) w Niemczech, Austrii i Portugalii, nie musi się w każdym z tych państw osobno rejestrować do VAT, tylko może technicznie odprowadzić podatek w Polsce, składając specjalną deklarację VAT dla tej procedury. W takim przypadku nasz fiskus przekaże finalnie VAT odprowadzony w Polsce do krajów, w których VAT jest ostatecznie należny.
Aby móc rozliczyć WSTO oraz sprzedaż usług w ramach procedury unijnej, najpierw należy na potrzeby tej procedury zarejestrować się. Służy do tego formularz VIU-R(3), dostępny na stronie MF:
https://www.podatki.gov.pl/vat/e-deklaracje-vat/formularze-vat/
Jeżeli podatnik nie zarejestruje się w ogóle na potrzeby procedury unijnej (albo zrobi to zbyt późno), to dopóki rejestracja nie okaże się skuteczna, procedura unijna nie może być stosowana. To z kolei oznacza, że w międzyczasie podatnik powinien rozliczać VAT w krajach konsumentów na zasadach ogólnych – rejestrując się w każdym takim kraju osobno oraz składając osobne lokalne deklaracje VAT.
Pojawia się zatem ważne pytanie o to, do kiedy powinien zarejestrować się na potrzeby procedury unijnej podatnik, jeżeli przykładowo pierwsza dostawa, która potencjalnie łapie się na nową procedurę unijną OSS, zostanie dokonana 7 lipca 2021 r.
Art. 57d ust. 1 zdanie pierwsze Rozporządzenia wykonawczego 282 wskazuje:
Gdy podatnik poinformuje państwo członkowskie identyfikacji, że zamierza korzystać z procedury nieunijnej lub procedury unijnej, tę procedurę szczególną stosuje się od pierwszego dnia następnego kwartału kalendarzowego.
Mogłaby zatem pojawić się sugestia, że w przypadku wewnątrzwspólnotowej sprzedaży towarów na odległość dokonanej 7 lipca 2021 r., którą podatnik chce rozliczyć w ramach procedury unijnej, zgłoszenie VIU-R powinno być dokonane najpóźniej dzisiaj, 30 czerwca 2021 r.
Nie zapominajmy jednak, że jest jeszcze art. 57d ust. 1 zdanie drugie tego samego rozporządzenia:
Jednakże w przypadku gdy pierwsza dostawa towarów lub świadczenie usług, które ma zostać objęte procedurą nieunijną lub procedurą unijną, ma miejsce przed tym dniem, procedurę szczególną stosuje się od dnia takiej dostawy lub świadczenia usług, pod warunkiem że podatnik poinformuje państwo członkowskie identyfikacji o rozpoczęciu swojej działalności, która ma być objęta procedurą, nie później niż dziesiątego dnia miesiąca następującego po tej pierwszej dostawie towarów lub świadczeniu usług.
Co z tego ostatniego przepisu wynika? Ano to, że jeżeli pierwsza transakcja mająca być objęta procedurą unijną ma miejsce 7 lipca 2021 r., to podatnik może złożyć zawiadomienie (zgłoszenie rejestracyjne VIU-R) do 10 sierpnia 2021 r.
Ale jak właściwie rozumieć sformułowanie „gdy pierwsza dostawa towarów lub świadczenie usług, które ma zostać objęte procedurą nieunijną lub procedurą unijną, ma miejsce przed tym dniem”?
Czy podatnik, który nie był dotąd zarejestrowany do starej procedury unijnej MOSS, chociaż dokonywał w miesiącach styczeń – czerwiec 2021 r. sprzedaży potencjalnie łapiącej się na procedurę unijną (w starym lub nowym rozumieniu), powinien dla dostaw dokonywanych w lipcu 2021 r. w ramach OSS złożyć zawiadomienie do 30 czerwca 2021 r., czy do 10 sierpnia 2021 r.?
W mojej ocenie wystarczy złożenie zawiadomienia do 10 sierpnia 2021 r., aby wszystkie transakcje potencjalnie objęte procedurą unijną OSS, dokonane w lipcu 2021 r., mogły być w ramach tej procedury rozliczone.
Ale uwaga – jeżeli podatnik dokona w lipcu 2021 r. jakichś transakcji, które potencjalnie będą się na nową procedurę unijną łapały, ale ten sam podatnik wyśle zawiadomienie VIU-R dopiero 15 września 2021 r. (a te transakcje lipcowe rozliczy na zasadach ogólnych w ramach rejestracji w państwach konsumpcji), to w takiej sytuacji procedura unijna OSS będzie mogła być stosowana dopiero od kolejnego kwartału, tzn. od 1 października 2021 r. Tak rozumiem art. 57d ust. 1 zdanie pierwsze rozporządzenia.
Czy moja interpretacja przepisów jest właściwa? To się dopiero okaże. Sam, gdybym musiał, ze względów ostrożnościowych dokonałbym rejestracji do OSS najpóźniej dzisiaj (do 30 czerwca 2021 r.). Dlatego bardzo mnie ciekawi, jakie stanowisko zajmie ostatecznie MF (do głowy przychodzą mi jeszcze co najmniej dwa alternatywne sposoby rozumienia przepisów w ramach tzw. okresu przejściowego).
Wydaje mi się jednak, że możemy być umiarkowanymi optymistami. W świetle zaprezentowanego podejścia sens ma zarówno zdanie pierwsze, jak i zdanie drugie art. 57d ust. 1 Rozporządzenia 282 (żaden z tych przepisów nie wydaje się zbędny). Dodatkowo, nie musimy na starcie wikłać się w analizowanie transakcji dokonywanych w czasie, gdy obowiązywała zupełnie inna siatka pojęciowa oraz panowały nieco inne zasady rozliczania sprzedaży B2C (przed 1 lipca nie było czegoś takiego jak WSTO, z kolei procedura unijna miała inne znaczenie przed, a inne znaczenie ma po wejściu w życie pakietu e-commerce). To argument istotny nie tylko dla podatników, ale również dla organów podatkowych – one również wzięłyby na siebie ciężar trudny do udźwignięcia, gdyby wikłały się w analizę dostaw sprzed 1 lipca 2021 r. Zresztą, jeżeli VAT zostanie rozliczony, zgodnie z moją interpretacją, w ramach OSS (a nie w ramach rejestracji w państwie konsumpcji), nie straci na tym ani fiskus polski, ani budżety innych państw UE – tak czy inaczej podatek docelowo trafi do właściwego państwa, według stawki w tym państwie obowiązującej.
Dodatkowo – czy jest sens ograniczać podatników w stosowaniu procedury OSS, skoro wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że intencją prawodawcy unijnego było jak najszersze stosowanie procedury OSS? Czytając dokumenty unijne towarzyszące wprowadzaniu pakietu e-commerce trudno nie odnieść wrażenia, że organy UE zachęcają do stosowania procedury OSS, gdy tylko jest to możliwe.
No i na koniec jeszcze jedno retoryczne pytanie – nawet jeżeli są jakieś wątpliwości interpretacyjne, to dlaczego nie mielibyśmy w tym konkretnym przypadku wyjaśnić ich na korzyść podatnika?